1 List św. Klary do św. Agnieszki z Pragi
1 Czcigodnej, świętej dziewicy, pani Agnieszce, córce najdostojniejszego i najjaśniejszego króla czeskiego,
2 jej wszędzie poddana i sługa Klara, służka Jezusa Chrystusa i nieużyteczna (por. Łk 17, 10) służebnica pań żyjących za klauzurą klasztoru św. Damiana, wyraża swe całkowite oddanie oraz szczególne życzenie osiągnięcia chwały (por. Syr 50, 5) szczęścia wiecznego.
3 Szlachetna sława waszego świętego postępowania i życia dotarła nie tylko do mnie, ale rozeszła się chwalebnie prawie po całym świecie; cieszę się z tego w Panu bardzo i raduję (por. Ha 3, 18);
4 nie tylko ja sama mogę się z tego cieszyć, ale i wszyscy, którzy służą lub pragną służyć Jezusowi Chrystusowi.
5 Dlatego chociaż mogliście bardziej od innych zażywać przepychu, zaszczytów i godności świata, i mogliście z wielką chwałą prawnie poślubić przesławnego cesarza, jak odpowiadało waszej i jego dostojności,
6 odrzuciliście to wszystko, a całą duszą i sercem obraliście raczej najświętsze ubóstwo i niedostatek materialny,
7 biorąc sobie Oblubieńca szlachetniejszego rodu, Pana Jezusa Chrystusa, który wasze dziewictwo zachowa zawsze nieskalane i nienaruszone.
8 Kochając Go, jesteście czysta, dotknąwszy, staniecie się jeszcze czystsza, przyjąwszy, jesteście dziewicą.
9 Jego potęga jest większa, szlachetność wyższa, spojrzenie piękniejsze, miłość słodsza i cały wdzięk wytworniejszy.
10 On już was wziął w swoje objęcia, pierś waszą ozdobił drogimi kamieniami, w wasze uszy włożył bezcenne perły,
11 a całą przystroił ślicznymi, jaśniejącymi klejnotami i uwieńczył głowę złotą koronę mającą znak świętości (Syr 45, 14).
12 A więc, najdroższa siostro, albo lepiej, pani godna wszelkiego szacunku, jesteście oblubienicą, matką i siostrą Pana mego Jezusa Chrystusa (por. 2 Kor 11, 2; Mt 12, 50),
13 niezwykle wyróżnioną sztandarem nienaruszonego dziewictwa i najświętszego ubóstwa, bądźcie dzielną w świętej służbie rozpoczętej z gorącej tęsknoty za ubogim Ukrzyżowanym;
14 wycierpiał On za nas wszystkich mękę krzyżową (por. Hbr 12, 2) i wyrwał nas spod władzy księcia ciemności (por. Kol 1, 13), który nas trzymał skutych kajdanami z powodu grzechu Adama. I tak pojednał nas (por. 2 Kor 5, 18) z Bogiem Ojcem.
15 O błogosławione ubóstwo! Ono miłujących je serdecznie obdarza wiecznymi bogactwami.
16 O święte ubóstwo! Kto je posiada i pragnie go, temu Bóg przyrzeka królestwo niebieskie (por. Mt 5, 3) i niewątpliwie daje chwałę wieczną i życie błogosławione.
17 O miłe Bogu ubóstwo! Jego towarzystwo raczył sobie ponad wszystko obrać Jezus Chrystus, który władał i włada niebem i ziemią, który przemówił i wszystkopowstało (por. Ps 33, 9).
18 Mówi On: Lisy mają nory, niebieskie ptaki gniazda, a Syn Człowieczy, to jest Chrystus, nie ma na czym oprzeć głowy (Mt 8, 20), lecz skłoniwszy głowę, oddał ducha (J 19, 30).
19 Jeśli więc tak wielki Pan zstąpił w łono Dziewicy, chciał się okazać w świecie wzgardzony, biedny i ubogi (por. 2 Kor 8, 5),
20 aby ludzie bardzo ubodzy i biedni, bo dotkliwie odczuwający brak pokarmu niebieskiego, stali się w Nim bogaci przez posiadanie królestwa niebieskiego.
21 Cieszcie się bardzo i radujcie (por. Ha 3, 18), niech was napełnia ogromne wesele i radość duchowa.
22 Wzgarda świata podobała się wam przecież bardziej niż zaszczyty, ubóstwo bardziej niż bogactwo doczesne, gromadzenie skarbów nie na ziemi, lecz w niebie,
23 gdzie ani rdza, ani mól nie niszczy, a złodzieje nie wykopują i nie wykradną (Mt 6, 20), dlatego w niebie czeka was nagroda bardzo wielka (Mt 5, 12),
24 i zasłużyliście sobie dobrze na miano siostry, oblubienicy i matki Syna Najwyższego Ojca (por. 2 Kor 11, 2; Mt 12, 50) i chwalebnej Dziewicy.
25 Zrozumieliście, wierzę w to mocno, że Pan obiecuje i daje królestwo niebieskie tylko ubogim (por. Mt 5, 3), bo jeśli się kocha rzeczy doczesne, traci się owoce miłości.
26 Nie można przecież służyć Bogu i mamonie, bo albo jednego się kocha a drugiego nienawidzi, albo jednemu się służy a drugim wzgardzi (por. Mt 6, 24).
27 Wiecie, że człowiek ubrany nie może walczyć z nagim, bo łatwiej powalić na ziemię tego, kogo jest za co uchwycić, wiesz przy tym, że nie można ubiegać się o chwałę na tym świecie i królować z Chrystusem na tamtym,
28 i łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogaczowi dostać się do nieba (por. Mt 19, 24).
29 Dlatego odrzuciliście ubranie, to znaczy bogactwo doczesne, aby w ogóle nie dać się zwyciężyć temu, który z wami walczy i aby po wąskiej drodze i przez ciasną bramę móc wejść do królestwa niebieskiego (por. Mt 7, 13-14).
30 Jest to naprawdę wielka i godna pochwały zamiana: opuścić dobra doczesne dla wiecznych, wysłużyć sobie dobra niebieskie zamiast ziemskich, za jedno otrzymać sto i posiąść szczęśliwe życie wieczne (por. Mt 19, 29).
31 Dlatego z miłości do Chrystusa (por. Flp 1, 8) uważałam za stosowne, jak tylko mogę, pokornie prosić i błagać waszą dostojność i świątobliwość:
32 bądźcie mężną w świętej służbie, wzrastajcie z dobrego w lepsze, z cnót w cnoty (por. Ps 84, 8), aby Ten, któremu służycie całym stęsknionym sercem, raczył wam udzielić upragnionej nagrody.
33 Usilnie was jeszcze proszę w Panu, jak tylko mogę, pamiętajcie o mnie, waszej nieużytecznej (por. Łk 17, 10) służebnicy, i o innych oddanych wam siostrach, przebywających ze mną w klasztorze, w świętych waszych modlitwach (por. Rz 15, 30),
34 abyśmy z waszą pomocą mogły zasłużyć na miłosierdzie Jezusa Chrystusa i wraz z wami cieszyć się wiecznym oglądaniem Boga.
35 Zostańcie z Bogiem i módlcie się za mnie (por. 1 Tes 5, 25).
2 List św. Klary do św. Agnieszki z Pragi
1 Córkę Króla królów, służebnicę Pana panujących (por. Ap 19, 16; 1 Tm 6, 15), godną oblubienicę Jezusa Chrystusa, a przeto szlachetną królową, panią Agnieszkę,
2 pozdrawia Klara, nieużyteczna i niegodna służebnica ubogich pań, i życzy jej nieustannego życia w najwyższym ubóstwie.
3 Dziękuję Dawcy łask, od którego zgodnie z wiarą pochodzi każde dobro i wszelki dar doskonały (Jk 1, 17), że przyozdobił cię takim blaskiem cnót i wsławił oznakami tak wielkiej doskonałości,
4 że jako gorliwa naśladowczyni Ojca doskonałego (por. Mt 5, 48) stałaś się doskonała, aby Jego oczy nie widziały w tobie nic niedoskonałego (por. Ps 135, 16).
5 Jest to doskonałość, dzięki której sam Król złączy się z tobą w komnacie niebieskiej, gdzie w wielkiej chwale zasiada na gwiaździstym tronie,
6 ponieważ zlekceważyłaś dostojeństwo królestwa ziemskiego i ofiarowane małżeństwo z cesarzem wydało ci się za mało godne,
7 zostałaś gorliwą zwolenniczką najświętszego ubóstwa i w duchu wielkiej pokory i najżarliwszej miłości poszłaś śladami Tego (por. 1 P 2, 21), który cię przyjął jako oblubienicę.
8 Wiem, że jesteś bogata w cnoty, wystrzegam się więc rozwlekłego pisania, aby cię nie męczyć zbytecznymi słowami,
9 choć tobie żadne słowo nie wydaje się zbyteczne, jeśli może przynieść ci pociechę.
10 Jedno jest konieczne (Łk 10, 42) i to jedno kładę ci do serca, przez miłość do Tego, któremu się oddałaś na świętą i miłą ofiarę (por. Rz 12, 1);
11 pamiętaj o swym postanowieniu jak druga Rachel i miej zawsze przed oczyma swą zasadę: przestrzegaj, czego przestrzegasz, czyń, co czynisz, i nie ustawaj (por. Pnp 3, 4),
12 lecz krokiem szybkim i lekkim, nie urażając stopy, żeby nie przylgnął do niej nawet pył,
13 podążaj bezpiecznie z radością, ochoczo i ostrożnie ścieżką szczęśliwości.
14 Nikomu nie wierz, z nikim się nie zgadzaj, kto by cię chciał oderwać od tego postanowienia, kto by ci był zgorszeniem (por. Rz 14, 13) w drodze, abyś spełniła swe śluby wobec Najwyższego z taką doskonałością, z jaką cię powołał Duch Pański (Ps 50, 14).
15 Abyś w tym mogła bezpieczniej kroczyć drogą przykazań Pańskich (por. Ps 119, 32), trzymaj się rady czcigodnego naszego ojca, brata Eliasza, ministra generalnego;
16 ceń ją wyżej nad rady innych i uważaj za najdroższy skarb.
17 A jeśli będzie ci kto mówił co innego lub dawał inne rady szkodliwe dla twej doskonałości, niezgodne z twoim boskim powołaniem, to mimo należnej czci, nie słuchaj jego rady,
18 lecz, uboga dziewico, obejmij ramionami ubogiego Chrystusa.
19 Patrz na Niego, który dla ciebie został wzgardzony; stań się dla Niego wzgardzona na tym świecie i idź za Nim.
20 Dostojna królowo, twój Oblubieniec, najpiękniejszy spośród synów ludzkich (Ps 45, 3), stał się dla twego zbawienia najlichszym z ludzi, był wzgardzony, zbity, poraniony przez biczowanie (por. Mt 19, 20; 27, 26) na całym ciele i zmarł wśród męczarni na krzyżu; wpatruj się w Niego, rozmyślaj o Nim, uwielbiaj i staraj się Go naśladować.
21 Jeśli będziesz z Nim cierpieć, będziesz z Nim królować (por. Rz 8, 17; 2 Tm 2, 12); jeśli będziesz dzielić Nim ból, będziesz dzielić radość; jeśli będziesz umierałaz Nim na krzyżu męczeńskim (por. 2Tm 2,11), będziesz mieszkała z Nim w niebie (por. Ps 110, 3) w chwale świętych,
22 a imię twoje zostanie zapisane w księdze życia i będziesz sławna wśród ludzi (Ap 3, 5).
23 Dlatego będziesz miała wieczny udział w chwale królestwa niebieskiego zamiast rzeczy ziemskich i przemijających, w dobrach wiecznych zamiast krótkotrwałych i żyć będziesz na wieki wieków.
24 Żegnaj, siostro i pani najdroższa ze względu na Pana twego Oblubieńca,
25 i staraj się w swych pobożnych modlitwach polecać Panu (por. Dz 14, 22) mnie i moje siostry. Cieszymy się z dobra wszystkiego, które Pan sprawia w tobie swą łaską.
26 Jak najserdeczniej polecaj nas również swoim siostrom.
3 List św. Klary do św. Agnieszki z Pragi
1 Najczcigodniejszej w Chrystusie pani i spośród śmiertelnych najbardziej godnej miłości siostrze Agnieszce, rodzonej siostrze króla Czech, a obecnie siostrze ioblubienicy najwyższego Króla nieba (por. Mt 12, 50; 2 Kor 11, 2),
2 Klara, pokorna i niegodna służka Chrystusa i służebnica pań ubogich, życzy radości zbawienia i wszystkiego dobrego, czego tylko można pragnąć od Dawcy zbawienia (por. Hbr 2, 10).
3 Wiadomości o twoim zdrowiu, szczęśliwym położeniu i o pomyślnych postępach w rozpoczętym biegu dla osiągnięcia nagrody niebieskiej (por. Flp 3, 14) napełniają mnie wielką radością.
4 Raduję się tym bardziej w Panu, bo znam ciebie i uważam, że cudownie uzupełniasz braki moje i innych sióstr w naśladowaniu ubogiego i pokornego Jezusa Chrystusa.
5 Naprawdę mogę się cieszyć i nikt nie może mnie takiej radości pozbawić,
6 ponieważ osiągnęłam to (por. Pnp 3, 4), czego pragnęłam pod niebem; widzę bowiem, jak wsparta cudowną siłą mądrości pochodzącej od samego Boga, odnosisz niespodziane i niewypowiedziane zwycięstwo nad przebiegłością chytrego wroga (por. Rdz 3, 1), nad zgubną pychą natury ludzkiej i nad próżnością zwodzącą serca ludzkie.
7 Widzę, że pokorą, cnotą wiary i ramionami ubóstwa obejmujesz nieporównany skarb ukryty w roli świata i serc ludzkich, skarb, którym można zdobyć Tego (por. Mt 13, 44), który z niczego uczynił wszystko (por. J 1, 3).
8 I, że użyję słów samego Apostoła, uważam cię za pomocnicę samego Boga, niewysłowionego, która podnosi upadające członki Jego Ciała (por. 1 Kor 3, 9; Rz 16, 3).
9 Któż więc może mnie powstrzymać, abym się nie radowała z tak przedziwnych radości?
10 Ciesz się zatem zawsze w Panu (por. Flp 4, 4) i Ty najdroższa,
11 i nie pozwól, by cię ogarnęła chmura goryczy, o pani, w Chrystusie najmilsza, wesele aniołów i korono sióstr (por. Flp 4, 1).
12 Wpatruj się umysłem w zwierciadło wieczności, wznieś duszę do blasku chwały (por. Hbr 1, 3),
13 przyłóż serce do obrazu boskiej istoty (por. Hbr 1, 3) i przez kontemplację cała się przemieniaj w obraz samego bóstwa (por. 2 Kor 3, 18),
14 abyś i ty odczuła to, co odczuwają przyjaciele kosztując ukrytej słodyczy, zachowanej od początku przez Boga dla tych, którzy Go miłują (por. Ps 31, 20; 1 Kor 2, 9).
15 Omiń Wszystkie sidła, w które w tym zwodniczym i niespokojnym świecie uwikłani są jego ślepi miłośnicy, i całym sercem pokochaj Tego, który się cały oddał dla twej miłości.
16 Jego piękność podziwiają słońce i księżyc; Jego nagrody są bezcenne i niezmiernie wielkie (por. Ps 145, 3);
17 mówię o Synu Najwyższego, którego Dziewica porodziła i po narodzeniu dziewicą pozostała.
18 Do tej najsłodszej Matki przylgnij; porodziła Ona syna, którego niebiosa nie mogły ogarnąć (por. 1 Krn 8, 27),
19 a Ona zamknęła go i nosiła w swym maleńkim, świętym, dziewiczym łonie.
20 Kogóż nie przejmuje zgrozą przebiegłość wroga ludzkości, który blichtrem krótkotrwałych i złudnych zaszczytów usiłuje zniszczyć to, co jest większe od nieba?
21 Oto wiadomo, że łaska Boża przewyższa wartością wszystko i że przez łaskę dusza wiernego człowieka jest większa od nieba,
22 bo niebiosa ze wszystkimi stworzeniami nie mogą objąć Stwórcy (1 Krn 8, 27), tylko dusza wierna jest Jego mieszkaniem i siedzibą (por. J 14, 23), a to jedynie przez miłość, której pozbawieni są bezbożni.
23 Prawda bowiem mówi: Kto Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca Mego i Ja będę go miłował (J 14, 21), i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać(J 14, 23).
24 Jak więc Najświętsza chwalebna Dziewica cieleśnie Go piastowała,
25 tak i ty, idąc Jego śladami (por. 1 P 2, 21), zwłaszcza pokory i ubóstwa, możesz Go niewątpliwie zawsze piastować duchowo w czystym i dziewiczym ciele;
26 możesz ogarnąć Tego, który i ciebie i wszystko ogarnia (por. Mdr 1, 7; Kol 1, 17); możesz posiadać to, co w porównaniu z każdym przemijającym posiadaniem na tym świecie będziesz posiadała trwalej.
27 Mylą się w tym niektórzy królowie i królowe tego świata,
28 bo choć ich pycha sięga nieba, a ich głowy dotykają chmur, będą w końcu zapomnieni jak śmietnik.
29 W sprawie, którą poleciłaś, abym ci wyjaśniła, myślę, że powinnam odpowiedzieć twojej miłości;
30 chodzi o święta, które, jak sądzę, i tobie są drogie, co do nich chwalebny nasz Ojciec święty Franciszek specjalnie nas upominał, abyśmy je uświetniały urozmaiceniem potraw.
31 Niech się dowie zatem twoja roztropność, że z wyjątkiem słabych i chorych, które z jego polecenia mamy, o ile możności, wyróżniać pod względem pożywienia,
32 żadna z nas zdrowych i mocnych nie powinna jadać innych potraw tylko postne, zarówno w dni powszednie, jak i świąteczne;
33 co dzień mamy pościć z wyjątkiem niedziel i Bożego Narodzenia, kiedy powinnyśmy się posilać dwa razy na dzień.
34 Również w zwykłe czwartki post jest dowolny i jeśli która nie chce pościć, nie jest do postu zobowiązana.
35 My jednak zdrowe pościmy codziennie, z wyjątkiem niedziel i Bożego Narodzenia.
36 W każdą zaś Wielkanoc, jak mówi pismo świętego Franciszka, i w uroczystości Najświętszej Maryi i świętych Apostołów nie jesteśmy również obowiązane do postu, chyba że te święta wypadną w piątek;
37 i jak powiedziano, my, które jesteśmy zdrowe i mocne, jadamy zawsze potrawy postne.
38 A ponieważ ani nasze ciało nie jest ze spiżu, ani siły nasze nie są jak skała (por. Hi 6, 12),
39 przeciwnie, jesteśmy kruche i skłonne do wszelkiej słabości cielesnej,
40 dlatego proszę cię, najdroższa, powstrzymaj się mądrze i roztropnie od nieroztropnej i niemożliwej surowości w postach, którą, jak wiem, zaczęłaś stosować, i proszę cię,
41 abyś żyjąc chwaliła Boga (por. Iz 38, 19; Syr 17, 27), oddawała Panu cześć rozumną (por. Rz 12, 1) i aby ofiara twoja była zawsze zaprawiona solą roztropności (por. Kpł 2, 13; Kol 4, 6).
42 Bądź zdrowa w Panu, jak i ja bardzo sobie życzę być zdrową, i pamiętaj zarówno o mnie, jak i o moich siostrach w świętych modlitwach.
4 List św. Klary do św. Agnieszki z Pragi
1 Połowie swej duszy, skarbnicy miłości szczęśliwej serdecznej, sławnej królowej, oblubienicy Baranka, wiecznego Króla, pani Agnieszce, swej najdroższej matce i córce wybranej spośród wszystkich,
2 Klara, niegodna służka Chrystusa i służebnica nieużyteczna (por. Łk 7, 10) Jego służebnic przebywających w klasztorze św. Damiana w Asyżu,
3 zasyła pozdrowienie i życzy, by mogła ze wszystkimi świętymi dziewicami śpiewać nową pieśń przed tronem Boga i Baranka i wszędzie Mu towarzyszyć (por. Ap 14, 3-4).
4 O matko i córko, oblubienico Króla wszystkich wieków, nie dziw się, że nie pisałam do ciebie tak często, jakby tego i twoja i moja dusza pragnęła;
5 nie sądź, że osłabł nieco ogień słodkiej miłości ku tobie w sercu twej matki.
6 Przeszkodą były znane niebezpieczeństwa dróg i brak posłańców.
7 Teraz zaś, pisząc do ciebie, ulubienico Chrystusa, cieszę się i przeżywam duchową radość z tobą (por. 1 Tes 1, 6),
8 że jak druga święta dziewica, św. Agnieszka, pożegnałaś wszystkie próżności światowe i poślubiłaś Baranka niepokalanego (1 P 1, 19), który gładzi grzechy świata (J 1, 29).
9 Szczęśliwy naprawdę ten, komu dane jest dostać się na tę świętą ucztę, aby przylgnąć całym sercem do Tego,
10 którego piękność podziwiają nieustannie wszystkie błogosławione zastępy niebieskie.
11 Miłość ku Niemu ubogaca, wpatrywanie się w Niego odświeża, Jego dobroć napełnia,
12 Jego słodycz darzy pełnią, pamięć o Nim słodko oświeca,
13 Jego woń wskrzesi zmarłych, Jego widok chwalebny uszczęśliwi wszystkich mieszkańców Jerozolimy niebieskiej,
14 bo jest On blaskiem wiecznej chwały (Hbr 1, 3), jasnością wieczystej światłości i zwierciadłem bez skazy (Mdr 7, 26).
15 W to zwierciadło co dzień wpatruj się, o królowo, oblubienico Jezusa Chrystusa (por. 2 Kor 11, 2), i ciągle w nim twarz swoją oglądaj,
16 abyś cała, wewnętrznie i zewnętrznie, tak się przyozdobiła i otoczyła różnorodnością (Ps 45, 10),
17 kwiatami i strojem wszystkich cnót, jak przystoi, córko i najdroższa oblubienico najwyższego Króla.
18 W tym zaś zwierciadle jaśnieje błogosławione ubóstwo, święta pokora i niewymowna miłość, jak to z łaską Bożą będziesz mogła w nim całym oglądać.
19 Zwróć, proszę, uwagę na początek tego zwierciadła, mianowicie, na ubóstwo położonego w żłobie i owiniętego w pieluszki (por. Łk 2, 12).
20 O przedziwna pokoro, o zdumiewające ubóstwo!
21 Król aniołów, Pan nieba i ziemi złożony w żłobie (por. Mt 11, 25)!
22 W środku zaś zwierciadła rozważaj pokorę, przy tym błogosławione ubóstwo, niezliczone trudy i udręki, które wycierpiał dla odkupienia rodzaju ludzkiego.
23 Przy końcu tego zwierciadła oglądaj niewymowną miłość, z jaką chciał cierpieć na drzewie krzyża i umrzeć na nim śmiercią ze wszystkich najhaniebniejszą.
24 Dlatego samo zwierciadło, zawieszone na drzewie krzyża, zachęcało przechodzących do tych rozważań, mówiąc:
25 O, wy wszyscy, którzy przechodzicie drogą, przyjrzyjcie się i zobaczcie, czy jest boleść podobna do tej, co Mnie przytłacza (Lm 1, 12);
26 wołającemu i żalącemu się odpowiedzmy jednym głosem i jednym duchem, jak sam mówi: Stale je rozważa i wzdycha z miłości dusza moja (Lm 3, 20).
27 Te rozważania niech rozpalają w tobie coraz mocniejszy ogień miłości, o królowo Króla niebieskiego!
28 Rozważaj również niewysłowione Jego radości, bogactwa i wieczną chwałę
29 i wzdychaj z nadmiernej tęsknoty i miłości serca; wołaj:
30 Pociągnij mnie do siebie, pobiegniemy za wonnością olejków Twoich, Oblubieńcze niebieski (por. Pnp 1,3)!
31 Pobiegnę i nie ustanę, aż wprowadzisz mnie do sali biesiadnej,
32 aż położysz mi lewą rękę pod głowę, a prawica obejmie mnie szczęśliwą, i złożysz uszczęśliwiający pocałunek na ustach moich (Pnp 2, 4.6; 1, 1).
33 W czasie tych rozważań pamiętaj o twojej bardzo biednej matce;
34 wiedz, że jesteś mi najdroższa ze wszystkich i że błogosławioną pamięć o tobie wypisałam na zawsze na tablicy mego serca (por. Prz 3, 3; 2 Kor 3, 3).
35 Cóż mam ci jeszcze napisać? Niech umilknie w miłości ku tobie język ciała, a niech mówi język ducha.
36 O błogosławiona córko, mojej miłości do ciebie język ciała w żaden sposób nie potrafi w pełni wyrazić; wypowiada tylko częściowo to, co czuję.
37 Proszę cię, przyjmij łaskawie i z prostotą te słowa i dostrzeż w nich przynajmniej to uczucie gorącej miłości macierzyńskiej, jakie co dzień żywię dla ciebie i twoich córek, i polecaj im serdecznie mnie i moje córki w Chrystusie.
38 Córki moje, a zwłaszcza dziewica roztropna Agnieszka, nasza siostra w Panu, polecają się tobie i twoim córkom, jak tylko mogą.
39 Do widzenia, najdroższa córko z twoimi córkami, przed tronem chwały wielkiego Boga (por. Tt 2, 13); módlcie się za nas (por. 1 Tes 5, 25).
40 Najdroższych naszych braci, Amata, miłego Bogu i ludziom (Syr 45, 1), i Bonagura, którzy przyniosą ci ten list, polecam jak tylko mogę twojej miłości. Amen.
List św. Klary do Ermentrudy
1 Najdroższej siostrze Ermentrudzie, Klara z Asyżu, pokorna służka Jezusa Chrystusa, zasyła pozdrowienie i życzy jej pokoju.
2 Dowiedziałam się, o najdroższa siostro, że z pomocą łaski Bożej wyrwałaś się szczęśliwie z błota świata;
3 cieszę się z tego i gratuluję ci, cieszę się również, że wraz z twoimi córkami idziesz dzielnie ścieżką cnoty.
4 Najdroższa, bądź wierna do śmierci Temu, któremu złożyłaś przyrzeczenie; On ci włoży na głowę wieniec życia (por. Jk 1, 12).
5 Nasz trud na ziemi jest krótki a nagroda – wieczna (por. Mdr 10, 17; Syr 18, 22); niech cię nie niepokoi zgiełk świata (por. 1 Kor 7, 31), który przemija jak cień (por. Hi 14, 2);
6 próżne obrazy zwodniczego świata niech cię nie oszukują, na syk piekła zatkaj uszy i jego zakusy dzielnie odpieraj;
7 przeciwności znoś chętnie, a pomyślność niech cię nie wynosi; ta bowiem domaga się wiary, tamte wiarę usuwają;
8 dochowaj wiernie, co Bogu ślubowałaś (por. Ps 76, 12), a On sam wynagrodzi.
9 O najdroższa, spoglądaj w niebo, które nas zaprasza, weź krzyż i idź za Chrystusem (por. Łk 9, 23), który nas poprzedza,
10 albowiem przez Niego wejdziemy do Jego chwały po wielu różnych utrapieniach (por. Dz 14, 21).
11 Z całego serca kochaj Boga (por. Pwt 11, 1; Łk 10, 27) i Jezusa (por. 1 Kor 16, 22), Jego Syna, za nas grzesznych ukrzyżowanego; niech pamięć o Nim nie opuszcza nigdy twoich myśli.
12 Rozmyślaj ciągle o tajemnicach krzyża i o boleściach Matki stojącej (por. J 19, 25) pod krzyżem.
13 Módl się i czuwaj zawsze (por. Mt 26, 41; 2 Tm 4, 5).
14 Dzieło, które dobrze zaczęłaś, prowadź wytrwale do końca i spełniaj służbę (por. 2 Tm 4, 5.7), której się podjęłaś w świętym ubóstwie i szczerej pokorze.
15 Nie lękaj się, córko, Bóg wierny we wszystkich swoich słowach i święty we wszystkich swoich dziełach (Ps 145, 13) ześle na ciebie i na wszystkie twoje córki swoje błogosławieństwo.
16 On będzie waszym najlepszym pomocnikiem i pocieszycielem; jest naszym Odkupicielem i nagrodą wieczną.
17 Módlmy się do Boga za siebie nawzajem (Jk 5, 16); jeśli bowiem każda z nas będzie wzajemnie dźwigać brzemię miłości, łatwo wypełnimy prawo Chrystusowe (Gal 6, 2). Amen.